Na upartego wszystko można zmiksować ;-)
Pod noże blendera poszedł ananas a wraz z nim maliny i kilka jagód. Przypomnę tylko, bo to przecież łatwizna, że warto dodać w trakcie trochę wody mineralnej, a poza tym to wachlarz możliwości nieograniczony;-) Szczególnie o tej porze roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz