niedziela, 1 lipca 2012

CZARNA POŻECZKA & AGREST TEAM ;-)


O ile porzeczki jeszcze przeszły w swej surowej formie, ze skórką, jako przekąska  tak agrest, choć różowy i słodki niestety nie. No ale od czego jest blender i sitko?? ;-)
Więc garść porzeczek i garść agrestu zmiksowałam z dodatkiem wody i 1 łyżeczki trzcinowego cukru.
Część małe pochłonęło z płatkami ryżowymi a część na deser jako mus..
Tyyyyyyyyyyyle witaminy ;-)..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz