Zdaję sobie sprawę, że wygląd nie zachęca nas do degustacji ale dzieci nie mają jeszcze wyrobionych uprzedzeń wizualnych więc warto spróbować. Poza tym ów koktajl może być dodany do zupy, sosu czy kaszy. Nie radzę przechowywać;-)
Potrzebne:
- 1 pomidor
- 2 garści świeżego szpinaku
- kilka liści bazylii (może być inne ziółko)
Jak zrobić:
Pomidora obrać ze skóry, pokroić na mniejsze części i zmiksować razem z oczyszczonymi i umytymi liśćmi szpinaku i bazylii... W wariacjach tego koktajlu może występować też czosnek (malutki ząbek) jeśli chcemy przerobić go na sos ;-)
A poza tym to niezła bomba witaminowa;-);-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz