Czasem się człowiek zastanawia co tu wykombinować .. tylko po co kombinować?? Za dużo wolnego czasu mamy??;-) No właśnie. Małe śmiga od ściany do ściany co rusz z inną zabawką w garści i zagląda co chwilę w oczy z pytaniem "gdzie żarcie".... A masz synku ;) się nakarm....I nie ważne, że po kwadransie wszystkie ciastka były nadgryzione.. grunt że kiwi pożarte i nie walało się po całym mieszkaniu ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz